Sokół Kleczew zwycięski w debiucie Pozorskiego. Hat-trick Mateusza Wzięcha
Od szesnastego marca na wygraną czekał trzecioligowy Sokół. Od tamtej pory kleczewianie uzbierali tylko dwa punkty notując przy tym cztery porażki z rzędu.
Taka sytuacja oznaczała, że z posadą trenera pożegnał się Łukasz Cichos, którego następcą został Tomasz Pozorski (na jego wypowiedź zapraszamy w niedzielny poranek). Nowy szkoleniowiec klubu z alei 600-lecia nie miał łatwo. Do Kleczewa przybył ledwie kilka dni temu i zastał zespół w kiepskiej formie mentalnej z wieloma brakami kadrowymi spowodowanymi kontuzjami. Do tego dochodzą absencje za nadmiar żółtych kartek (jak np. dzisiaj Adriana Kaliszana) i obraz sytuacji będzie nieco pełniejszy.
Mimo to okazja do podniesienia z murawy trzech punktów była świetna. Dzisiejszym rywalem Sokoła była Unia Solec Kujawski, pierwsza ekipa ze strefy spadkowej. W jej składzie gra choćby Sebastian Szabłowski, były golkiper kleczewian.
Pierwsza połowa nie wskazywała na to, aby cokolwiek się zmieniło. Co prawda wynik meczu z rzutu karnego po faulu na Przemysławie Kicie otworzył Mateusz Wzięch, ale potem gospodarzom gra siadła. Za to Unia po dwóch stałych fragmentach gry (rzuty wolny i rożny) w trzy minuty wyszła na prowadzenie.
Na szczęście w drugiej połowie gospodarze się otrząsnęli. Nie mając nic do stracenia zagrali odważniej, z większym polotem, co przyniosło dwa trafienia Mateusza Wzięcha. Skrzydłowy Sokoła najpierw wykorzystał podanie Jakuba Wajmana z rzutu rożnego i po uderzeniu głową doprowadził do remisu.
Dwadzieścia minut później Wzięch zdecydował się na mocny, płaski strzał zza pola karnego i zupełnie zaskoczył tym Sebastiana Szabłowskiego. Do końca wynik już się nie zmienił i Tomasz Pozorski w debiucie odniósł długo oczekiwane zwycięstwo.
Sokół Kleczew – Unia Solec Kujawski 3:2 (17', 56', 76 Mateusz Wzięch – 40' Kacper Witkowski, 43' Cezary Kępczyński)
Sokół (skład wyjściowy): Eryk Mirus – Aleksander Kultys, Hubert Kaptur, Jakub Wajman, Michał Zimmer, Michał Grobelny, Mateusz Wzięch, Jan Andrzejewski, Mateusz Sopoćko, Przemysław Kita, Kamil Chiliński
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.